Treść artykułu

Każde żelazko ma duszę

marzec – kwiecień 2015 r.

Być ładnie ubranym to jedno z tych pragnień, jakie człowiek chce zrealizować zaraz po zaspokojeniu głodu i innych popędów. Ubrać się ciepło to jedno, a schludnie, pięknie lub odlotowo, to już wyższa i wyrafinowana potrzeba. Jej zaspokojeniu od zawsze służą różnego rodzaju przedmioty służące prasowaniu. Są dowody na stosowanie gładzików, choćby kamiennych, już w czasach prehistorycznych. Ubrania swe prasowali Egipcjanie. Także Rzymianie używali w tym celu specjalnych pras, zaś Chińczycy wynaleźli przed tysiącami lat żelazka na węgiel w kształcie patelni. Można zatem powiedzieć, że przedmioty służące poprawianiu wyglądu odzieży, a potem same żelazka rozwijały się wraz ze społeczeństwem, były odzwierciedleniem postępu techniki, sztuki i stanowiły pomost między codziennością a marzeniami.

Żelazko to zatem jeden z tych przedmiotów codziennego użytku, który na przestrzeni wieków przechodził największą ewolucję. Nic też dziwnego, że żelazka stały się obiektem zainteresowania kolekcjonerów.

Serdecznie zapraszamy do Biblioteki w Krupskim Młynie na kolejną wystawę z cyklu „Moje hobby”. Tym razem prezentujemy kolekcję żelazek zebranych przez pana Jerzego Krutikowa. Każde z nich jest inne,  ma swoją duszę i być może zaklętą w niej historię.

Dziękując Panu Jerzemu za udostępnienie kolekcji życzymy serdecznie, by każdy następny eksponat niósł ze sobą jeszcze ciekawszą historię i by jego dusza dodawała kolekcjonerowi optymizmu i energii.